Jarmark Europa! Czyli kuchnia tysiąca i jednej rzeczy.

Less is more? Ja wiem, skąd u mnie zamiłowanie do minimalizmu. Dlaczego pozbywam się wszystkiego, co mi zaśmieca szafę, biurko, szufladę, myśli. Bo czuję, że nie ogarnę, jeśli będę miała za dużo. Przygniecie mnie to, utonę pod stertą niewychodzonych tiszertów. Czuję potrzebę panowania nad własnym chaosem. Wiem, co mam i gdzie mam. Im mniej mam, tym większą Panią swojego życia jestem. Mam tytuł Mistrza Ogaru, Perfekcyjnej Pani Szafy i Szuflady.

Zdjęcie: Jonas Berg | Stylizacja: Grey Deco dla Stadshem

Czytaj Dalej

Heksagony, trójkąty i kwadraty. Czyli łazienka wyzwanie.


Pytanie za milion – co jest trudniejsze od zaprojektowania łazienki w zabytkowej kamienicy? Zaprojektowanie kuchni w zabytkowej kamienicy! Ha ha. Ale żeby nie było tylko śmiesznie dodam, że projekt tej łazienki to składowa mojej mission impossible. Golgoty organizacyjnej. Szpagatów finansowych. Ale jest! I od roku dzielnie służy i wanną, i lustrem!

Czytaj Dalej

Tak mieszkać! / O1

Mogę patrzeć na takie aranżacje godzinami. Mogę analizować każdy centymetr kwadratowy tych zdjęć, zapominając o zjedzeniu obiadu i wstrzymując pójście do toalety. A kiedy wyobrażam sobie siebie nieprzyzwoicie bogatą, to paraduję w szlafroku po takim właśnie mieszkaniu i popijam czerwone wino. To będzie najładniejszy cykl. Bez dwóch zdań. Zapraszam!


Czytaj Dalej